Witam po przerwie wakacyjnej. Udało mi się trochę porobić na drutach, ale nie na tyle, żeby móc się od razu czymś pochwalić. Za to pokażę wam, co udało mi się kupić w czasie wakacji.
Welcome back after the holidays. I managed to knit a little but not that much to show you a finished project. Instead of this I will show you my new sewing supplies.
Burda to oczywiście klasyka i chyba każdy, kto szyje ją zna. Kupiłam ją w wersji niderlandzkiej. Pod nią leży czasopismo wydane przez Gutermanna. Jeżeli jesteście zainteresowane, jest dostępy na ich stronie internetowej po angielsku. Oprócz ubrań znajdziecie tam też opis wykonania różnych ozdób, zabawek dla dzieci a nawet legowiska dla psa.
Of course Burda is a classic an probably anybody knows it. I bought a Dutch issue. Underneath you can see a Gutermann magazine. If you are interested, it's available on their website (in English). It contains not only patterns for clothes, but also various decorations, softies and even a dog bed.
Jako pierwszą rzecz do uszycia wybrałam prosty top, ale kupienie wszystkich potrzebnych rzeczy okazało się wcale nie takie proste. Najlepszy sklep z tkaninami w moim mieście nie miał dużego wyboru dzianin i dlatego przełożyłam szukanie materiału na wizytę u siostry w Krakowie. Niestety w hurtowni tkanin nic mi się nie spodobało i dlatego odwiedziłam kilka pasmanterii i sklepów z tkaninami w centrum. Ostatecznie wybrałam dzianinę w różowe kropki. Nigdzie nie mogłam za to znaleźć flizelinowej taśmy formującej (do wszycia przy dekolcie i pachach). W jednym sklepie sprzedawczyni stwierdziła, że to wymysł Burdy i takiego cuda nigdzie nie dostanę. Koniec końców poszłam za jej radą i zamiast tej taśmy kupiłam zwykłam flizelinę.
I chose a simple top as my first sewing project. However buying all necessary supplies wasn't that simple at all. The best fabric shop in my town didn't have much to offer so I postponed it to my visit at my sister's in Kraków. First I went to a fabric wholesaler but I didn't like the stuff there. After that I checked several shops in the center and finally found the fabric with pink dots. I also needed a sort of vliesofix (for supporting the top's armholes and the neckline). Sorry, don't know the English word for that ;) Anyway, I couldn't find it anywhere and when I heard that it's something Burda made up, I bought simple interlining.
O wiele więcej szczęścia miałam w Niemczech, gdzie udało mi się kupić taką właśnie książkę. Szukałam czegoś podobnego w Empiku, ale znowu nic z tego. Chyba już to mówiłam, ale w Niemczech nawet w zwykłej księgarni (ale takiej większej) zawsze jest dział z mnóstwem książek DIY. O szyciu było tyle, że trudno było mi zdecydować się na jedną z nich. Ta spodobała mi się dlatego, że oprócz aż 50 różnych projektów (ubrania, torby, zabawki, dekoracje itp) ma też część teoretyczną, a tego mi właśnie brakowało np. w Burdzie.
I had more luck in Germany where I bought this book. Again, I searched for something like that in Empik in Poland, but with no success. I guess I've already said it, but every bigger bookstore in Germany has a DIY department with lots of books of this kind. They had so many that it was kinda difficult to pick just one. What I like about this book is that it shows not only 50 different projects (garments, bags, softies, decorationd etc.) but also a theoretical part. That is what I miss in Burda.
Ale sama książka to oczywiście za mało ;) Wypatrzyłam w niej dwustronną chustę i chciałam od razu kupić potrzebne do niej rzeczy podczas wakacji w Niemczech. Adres sklepu znalazłam w internecie (www.stoffmarkt-stuttgart.com)i byłam naprawdę miło zaskoczona tym, że wszystko udało mi się kupić w jednym miejscu. Te dwie tkaniny i ozdobna tasiemka, które widać na górze pierwszego zdjęcia są właśnie kupione z myślą o chuście. Poza tym znalazłam tam flamaster, którego ślady znikają w wodzie (taki bajer, a co tam ;)) i papier do odrysowywania wykrojów. Poza tym, że mieli akurat obniżkę cen tkanin, dostałam jeszcze za darmo torbę na zakupy, pełnia szczęścia.
Pewnie to jeszcze trochę potrwa, ale jak top albo chusta będą gotowe, wrzucę je na bloga.
Pewnie to jeszcze trochę potrwa, ale jak top albo chusta będą gotowe, wrzucę je na bloga.
Of course the book alone is not enough ;) I already spotted a double-sided neckwarmer there and wanted to buy the supplies while in Germany. It was a pleasant surprise to find everything I needed in one place (www.stoffmarkt-stuttgart.com ). Those two fabrics and the ribbon that you can see in the left upper corner of the first photo are for the neckwarmer. Apart from this I bought there a 'magic' marker that disappears when wet and silk paper to trace patterns. They had a discount on all fabrics and also gave me a free shopping bag, what more can you ask?
It will probably last a while, but I'll let you know when the top or neckwarmer are ready.
It will probably last a while, but I'll let you know when the top or neckwarmer are ready.




Brak komentarzy:
Prześlij komentarz