Kontynuując temat czapeczek pokusiłam się o czapeczkę niemowlęcą, tym razem na drutach. Przyznam, że powrót do drutów był bardzo miłą odmianą i na razie przy nich pozostanę ;)
Do zrobienia czapeczki wykorzystałam druty pończosznicze. Niestety pojawił się przy tej okazji pewien problem techniczny, jestem w trakcie jego rozwiązywania. O ile to rozwiązanie okaże się skuteczne, umieszczę je w którymś kolejnym poście.
Ale do rzeczy ;) Czapeczka jest miksem 3 schematów, które znalazłam w internecie i książce, a sam projekt rozwijał się w trakcie dziergania. Teraz widzę, że lepiej byłoby jednak wszystko przemyśleć przed rozpoczęciem pracy bo np. wzorek ażurowy, którego mi się zachciało, wyszedł zdecydowanie za nisko. Z kolei dzyndzelek na górze podoba mi się niesamowicie, nie sądzicie że jest słodki? W porównaniu do czapeczki szydełkowej kształt tej czapeczki jest bardziej 'normalny'.
Wniosek: jeżeli będę robić czapeczki to na drutach, do przetestowania zostaje jeszcze wariant na drutach z żyłką.
Mam nadzieję, że to ostatnie zdjęcie, które musiałam zrobić telefonem. O ile wszystko dobrze pójdzie, następne będą już z aparatu.




W sklepach internetowych jest ogromny wybór czapeczek dla maluszków. Dostępne są przeróżne projekty. Wystarczy zajrzeć na stronę internetową https://qbanamama.pl/czapeczki-niemowlece, aby się o tym przekonać.
OdpowiedzUsuń